"Marzę, aby pan przejął Polskę". Wałęsa publikuje listy od wielbicieli, razem z ich danymi
Polityk często publikuje na Facebooku i Twitterze relacje ze swoich spotkań, a tym razem opublikował zdjęcia dwóch listów od swoich wielbicieli.
Jak jednak szybko zauważyli internauci, publikując jeden z listów Wałęsa pokazał też adres nadawcy.
A co piszą zwolennicy Wałęsy? W jednym z listów p. Kazimiera wyznaje, że jest "wielbicielką" prezydenta i marzy, aby ten "przejął Polskę". "Marzę (...) aby zastał Pan Polskę zdeprawowaną a zostawił znormalizowaną" – tłumaczy kobieta.
W drugim liście autor tłumaczy, że dzisiaj "mamy Polskę dyktatorską". "Rządzi rządowa zorganizowana grupa przestępcza zwaną mafią" – przekonuje nadawca listu, nazywając dalej prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego „dyktatorem”, prezydenta Andrzeja Dudę – „parobkiem”, a premiera Mateusza Morawieckiego – „kłamcą”.
Na końcu listu mężczyzna pisze: "Lechu – mamy następce Hitlera, Stalina, Kadafiego, Mussoliniego – Kaczyńskiego!".